Kilka dni
temu, korzystając z wciąż ciepłej, jesiennej pogody, wybrałam się na wycieczkę
w Góry Izerskie. Miał to być spacer z Jakuszyc do turystycznego przejścia
granicznego Orle - Jizerka, gdzie znajduje się most graniczny z figurą św. Jana
Nepomucena. Jednak okazało się że jest na to za mało czasu. Dlatego w
Szklarskiej Porębie Górnej wsiadłam w czeski pociąg i pojechałam do Harrachova.
Warto
dodać, że stacja w Szklarskiej Porębie Górnej jest wyłączona z ruchu dla
polskich pociągów do grudnia włącznie, z powodu renowacji linii kolejowej i
stacji. Kursuje dotąd jedynie czeski szynobus, stanowiąc wspaniałą atrakcję
turystyczną. W pociągu można kupić bilet za złotówki albo czeskie korony.
Połączenie
ze Szklarskiej Poręby Gornej do Kořenova, zostało po 65 latach nieużytkowania,
uruchomione ponownie w 2010 roku, dzięki współpracy Polski i Czech.
Gdy
jechałam pociągiem, to na odcinku do Jakuszyc, po lewej stronie wiła się
malowniczo w dolinie górska rzeka Kamienna. Według mapy po lewej oglądałam
Karkonosze, a po prawej już Góry Izerskie.
W
Harrachovie przesiadłam się do drugiego szynobusu, którym pojechałam do
Tanvaldu, a więc kilka miejscowości dalej. Po drodze minęłam m.in. Kořenov i
Desną.
Dzięki
darmowym materiałom, które wzięłam z Informacji Turystycznej w Tanvaldzie
(m.in. kilka ciekawych tematycznych map dotyczących Gór Izerskich – warto tam
zajrzeć przy okazji) dowiedziałam się o historii kolejki górskiej po czeskiej
stronie.
Okazało
się, że znajduje się tu jedyny fragment kolejki zębatej w Czechach i że jest to
najbardziej stroma trasa kolejowa w całym kraju. Na linii tej na odcinku Kořenov-Tanvald
(4,5 km) zastosowano mechanizm kolei zębatej. To właśnie tu pokonuje różnicę
wzniesień o wysokości 235 m. Odcinek ten został ukończony w 1902 roku.
Linia ta ma
jeszcze przedłużenie do miasta Liberec, a w drugą stronę do Jeleniej Góry (z
1902 roku). Linia z Tanvaldu do Liberca powstała w 1894 roku.
Kolejka
górska miała służyć głównie do transportowania węgla dla bardzo dobrze
prosperujących wówczas w podgórskich miejscowościach zakładów przemysłu
szklarskiego i tekstylnego.
Pomiędzy
Harrachovem a Tanvaldem znajduje się aż 5 tuneli, z których najdłuższy, zwany
Polubenskym ma aż 940 m, a dziś pociąg pokonuje go w dwie minuty.
Obecnie nie
korzysta się już z kolei zębatej, ponieważ w latach 60-tych XX wieku parowozy
zastąpiono silniejszymi lokomotywami spalinowymi. Teraz jedynie sporadycznie są
organizowane historyczne przejazdy kolejką zębatą.
Warto
dodać, że w Smržovce, tuż za Tanvaldem pociąg przejeżdża przez prawdziwy
zabytek architektury technicznej – ogromny wiadukt kolejowy z 1894 roku, który
został wzniesiony przez włoskich architektów.
A w
Kořenovie, w budynku stacji kolejowej znajduje się muzeum poświęcone kolejce
zębatej.
W 1992 roku
odcinek kolejki zębatej z Tanvaldu do
Kořenova został uznany przez Czechów za narodową pamiątkę.
Widoki od stacji kolejowej w Szklarskiej Porębie Górnej
Stacja kolejowa w Szklarskiej Porębie Górnej
Na peronie...
Stara willa w Szklarskiej Porębie...
Czeski szynobus na stacji w Szklarskiej Porębie Górnej...
Stacja kolejowa w Tanvaldzie...
Pociąg do Liberca...
W Tanvaldzie...
Stacja kolejowa w Tanvaldzie...
Na tej mapce widać 5 tuneli i trasę kolejki...
Widoki zza szyb pociągu...
Rzeka Jizera...
Pomnik Kolei Izerskiej w Jakuszycach...
W Szklarskiej Porębie Górnej...
Rzeka Kamienna:)
Ania.
Źródło – mapy i foldery z IT w Tanvaldzie.
Komentarze
Pozdrawiam.
Zdjęcia super.
Wspaniałe miejsca, ciekawe informacje, zanotowuję je sobie w pamięci. :-)
Pzdr.
Pozdrawiam. :)