Liptowski
Mikułasz (Liptovský Mikuláš) to miasto położone w centrum krainy historycznej zwanej
Liptowem, nad rzeką Wag i nad wschodnim krańcem Jeziora Liptowskiego, czyli nad
Liptovską Marą. Na północ od miasta znajdują się Góry Choczańskie i Tatry Zachodnie, a od południa są Tatry Niżne.
Najstarszym
zabytkiem w tym mieście jest gotycki kościół p.w. św. Mikołaja z końca XIII wieku.
Niestety gdy byłam w Liptowskim Mikułaszu był zamknięty. Został on wzniesiony w miejscu starszej romańskiej świątyni. W XV wieku kościół został rozbudowany. Wewnątrz znajdują się trzy gotyckie ołtarze: ołtarz
główny św. Mikołaja z około 1500 roku, ołtarz boczny Panny Maryi z lat 1470-80
i drugi ołtarz boczny Bożego Ciała z około 1520 roku.
Gotycki kościół św. Mikołaja...
Dwór Pongraczów...
Ratusz od strony placu Wyzwolicieli...
Rynek z niską zabudową...
Fontanna...
Na placu Wyzwolicieli...
Dwór Pongraczów i kościół św.Mikołaja...
Rzeka Wag i widok na Tatry...
Naprzeciw
kościoła stoi najstarszy świecki budynek w mieście z połowy XV wieku, w którym mieściła się
Pongracovska Kuria, czyli Dwór Pongraczów, szlacheckiego, węgierskiego rodu, do którego przez
długi czas należał Liptowski Mikułasz. Budynek ten, podobnie jak i kościół św. Mikołaja otoczono już w XV wieku murami obronnymi. Dwór Pongraczów był później wielokrotnie przebudowywany, przy
czym częściowo zatracił swój gotycki wygląd.
Na
rynku znajdziemy zabytkowe, niskie domy mieszczańskie, z cukierniami, restauracjami i
sklepikami, a także współczesną fontannę.
Ciekawostką jest, że w Liptowskim Mikułaszu sąd skazał w 1713 roku Juraja
Janosika na śmierć i dlatego znajduje się tu urządzona w muzeum Janka Kral'a izba tortur, w której podobno go torturowano… Warto dodać, że Juraj (Jerzy) Janosik nie był postacią legendarną, lecz prawdziwą. Był Słowakiem i urodził się w Terchovej (gdzie znajduje się jego pomnik oraz muzeum) w 1688 roku. W latach 1710-13 należał do bandy zbójników, a od 1711 był już jej harnasiem. Wraz z nimi rabował bogatych kupców i inne zamożne osoby, przy czym łupy podobno nie trafiały, jak głoszą legendy w ręce ubogich, lecz w ręce samych zbójników. Jedynie czasami obdarowywał tymi skarbami wiejskie dziewczęta... Legendę o jego szlachetnych czynach, a także polskim pochodzeniu dopisano dopiero później, w polskiej literaturze... Także już pod koniec XVIII wieku na Słowacji okrzyknięto go bohaterem narodowym i zaczęto tworzyć opowieści o nim i o tym jak podobno kradł bogatym, a rozdawał biednym... W 1713 roku w Liptowskim Mikułaszu stracono Janosika, przez powieszenie go na haku za żebro.
Na
moich zdjęciach jest gotycki kościół św. Mikołaja, budynek Dworu Pongraczów na placu Wyzwolicieli, ratusz i ryneczekJ
Ania.
Źródło
– "Słowacja – przewodnik turystyczny – Wędrówki po regionach", ulotki z
Informacji Turystycznej w Liptowskim Mikułaszu i Wikipedia.
Komentarze
W końcu tam sięgają jedne z moich korzeni ;)
Pozdrawiam.