We wsi Wojsławice, około 2 km od miasteczka Niemczy i ponad 50 km na południe od Wrocławia, znajduje się przepiękny, wielki ogród, pełen przeróżnych, egzotycznych gatunków roślin.
Pierwotnie w pierwszej połowie XIX wieku zbudowano tutaj ładny dwór, który niestety uległ zniszczeniu w latach 60-tych XX wieku. Ród von Aulock, który zbudował ten dwór, również postanowił przekształcić naturalny las wokół, w romantyczny park dworski, wedle istniejącej wówczas mody na takie przypałacowe założenia parkowe; już wtedy zasadzono tu egzotyczne drzewa i utworzono dwa stawy.
Jednak swój prawdziwy rozkwit park miał zacząć przeżywać dopiero później, gdy w 1880 roku cały majątek w Wojsławicach wraz z parkiem, znalazł się w rękach wybitnego znawcy i miłośnika roślin Fritza von Oheimba (1850-1928). Powiększył on park, wytyczył nowe alejki, zbudował domek ogrodnika, urządził też alpinarium i przede wszystkim sadził tu coraz co to nowe gatunki roślin.
W 1920 roku w parku było już ponad 4000 krzewów różaneczników w 300 różnych odmianach, zaś w 1921 roku w parku kwitło ponad 500 odmian piwonii. W latach 20-tych XX wieku park był już sławny w całych Niemczech, zaś Fritz von Oheimb, podobno wszystkich swoich gości osobiście oprowadzał po parku. Po śmierci Fritza von Oheimba, parkiem zajął się jego syn, lecz w 1946 roku von Oheimbowie musieli opuścić te strony na zawsze.
Majowe łąki w drodze z Niemczy do Wojsławic...
Droga z Niemczy do Wojsławic...
Arboretum w Wojsławicach...
Kolekcja aniołów i obrazów...
Wystawa starego sprzętu domowego...
Kuchnia Babci..
W ogrodzie...
Wiosenny bez...
Na terenie Arboretum jest też kaplica...
Majowe kwiaty...
W Arboretum można odpocząć na którejś z licznych ławek...
Mnóstwo tu krętych alejek...
W Arboretum można poczuć się jak w lesie...
Są też tablice edukacyjne...
Kwitnące różaneczniki...
Wszystkie rośliny są opisane na tabliczkach informacyjnych...
Z Arboretum widać też Ślężę...
O tej porze roku jest tu bardzo kolorowo...
W pewnym zakątku jest kilka uroczych stawów...
Wewnątrz tej drewnianej budowli
znajdziemy miejsce na ognisko...
Kolejne ławki dla odwiedzających...
Po wojnie park był raczej zaniedbany, i dopiero od 1977 roku parkowi w Wojsławicach nadano rangę Arboretum, zaś od 1988 roku Arboretum w Wojsławicach stanowi filię Ogrodu Botanicznego we Wrocławiu. Od tej pory Arboretum jest systematycznie powiększane i wciąż sadzi się tu nowe rośliny i wytycza nowe alejki.
Gdy byłam tu w maju, w porze kwitnienia wielu roślin i kwiatów, Arboretum zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Przy każdej grupie roślin są tabliczki z ich nazwami, można tu spędzić kilka godzin, np. odpoczywając sobie na licznych ławkach, ustawionych przy alejkach, pośród pięknych drzew i kwiatów.
Dodatkowo w cenie biletu wstępu do Arboretum, można obejrzeć wystawę sprzętu domowego z minionych dekad, np. Kuchnię Babci, a także gdy tu byłam natrafiłam również na wystawę pewnej artystki, której nazwiska nie pamiętam, na której zobaczyłam ładną kolekcję aniołów i obrazów... Jest tu też restauracja, w której można się posilić.
Zaś tuż przed wejściem na teren Arboretum, jest sklep na wolnym powietrzu, w którym można nabyć różne rośliny bądź kwiaty w doniczkach, rosnące w Arboretum, aby wziąć ze sobą na pamiątkę do domu, coś z tego niezwykłego ogrodu:)
A na stronie Arboretum http://arboretumwojslawice.pl/ możemy poczytać dokładniej o jego historii lub obejrzeć stare fotografie parku z początku XX wieku oraz nieistniejącego już dziś dworu.
Źródło - http://arboretumwojslawice.pl/
Ania.
Komentarze