"Czarnym szlakiem przez Szklarską Porębę do Wodospadu Szklarki"












Latem wybrałam się w Karkonosze. Pociągiem Kolei Dolnośląskich dotarłam do stacji Szklarska Poręba Dolna, aby zacząć tu swoją wędrówkę czarnym szlakiem w kierunku Wodospadu Szklarki oraz jeszcze dalej, czyli do Szklarskiej Poręby Górnej.
Powitała mnie piękna, letnia pogoda. Moja droga od stacji kolejowej prowadziła początkowo cały czas w dół, zaś po drodze mijałam willową zabudowę Szklarskiej Poręby i rozległe łąki. W pewnym momencie wyłonił się wspaniały widok na Karkonosze, w tym na Śnieżne Kotły, a potem doszłam do drogi asfaltowej wiodącej przez Szklarską Porębę, aby ją przeciąć i dalej wspinałam się czarnym szlakiem w górę. Tutaj weszłam już w las, którym szłam w dół aż zeszłam do głównej drogi z Jeleniej Góry do Szklarskiej Poręby. Ponownie przecięłam kolejną drogę asfaltową i udałam się czarnym szlakiem w stronę Wodospadu Szklarki. Tuż przy drodze asfaltowej przeszłam przez most nad rzeką Kamienną, do której w tym miejscu wpada właśnie potok Szklarka. Tutaj trzeba kupić bilet wstępu do Karkonoskiego Parku Narodowego i można iść dalej, aby po 2 minutach znaleźć się już przy Schronisku Turystycznym PTTK "Kochanówka", które powstało w 1868 roku. Można tu znaleźć noclegi albo zjeść coś smacznego lub kupić pamiątkę w kiosku. 

Łąki w Szklarskiej Porębie Dolnej...
Widok na Karkonosze...

Szklarska Poręba Dolna...

Drogowskazy... Wodospad Szklarki 25 minut...

Można tutaj też dojść do szlaku niebieskiego, 
przy którym można obejrzeć np. Skałkę Chybotek i Złoty Widok...
Czarny szlak wiódł dalej przez las...

Rzeka Kamienna...
Potok Szklarka, który wpada tutaj do rzeki Kamiennej...


Schronisko PTTK "Kochanówka", znajduje się tuż przy wodospadzie...


Wodospad Szklarki (13,3, m)...



Górna część Wodospadu Szklarki...

Kolejny drogowskaz...

Stara Chata Walońska...

Duch Gór i Walonowie...

Ekspozycja w Starej Chacie Walońskiej...


Bar na wolnym powietrzu...


W Szklarskiej Porębie...

Leśna Huta...
Sklep ze szklanymi pamiątkami...
Rzeźba przed Leśną Hutą...

"Młyn Łukasza", restauracja w Szklarskiej Porębie Górnej...

Browar Mariental...
Najstarszy wizerunek Karkonosza...

Ulica w Szklarskiej Porębie Górnej...
Stacja PKP Szklarska Poręba Górna...
Ostatni widok z pod stacji kolejowej na Karkonosze...
Stacja PKP Szklarska Poręba Górna:)


Ze specjalnej platformy widokowej możemy podziwiać Wodospad Szklarki, który po Kamieńczyku (27 m) jest drugim najwyższym wodospadem w polskich Karkonoszach (13,3 m). Gdy nacieszyłam się już wodospadem, poszłam dalej czarnym szlakiem wzdłuż potoku Szklarka, przez las. Po około 1 km skręciłam czarnym szlakiem w prawo aby po chwili dojść do pierwszych zabudowań Szklarskiej Poręby. Tutaj od razu natrafiłam na Starą Walońską Chatę, w której od lat mieści się Sudeckie Bractwo Walońskie. 

Dawniej wiodła tędy prastara droga handlowa, tzw. Czeska Ścieżka, która biegła dalej przez grzbiet Karkonoszy, obok źródła Łaby, aż do Pragi. Dziś Sudeckie Bractwo Walońskie organizuje spotkania przyrodnicze i historyczne dla dzieci i dorosłych. Warto dodać że Walończycy dotarli w Karkonosze z Walonii, krainy położonej na granicy Belgii i Francji już w XII wieku, aby na polecenie swych bogatych zleceniodawców poszukiwać i wydobywać złoto, kamienie szlachetne i minerały. Później Walonami nazywano już wszystkich poszukiwaczy cennych kruszców z całej Europy. Walończycy ubierali się na czerwono, zaś tajnymi informacjami dotyczącymi miejsc występowania złóż, wymieniali się tylko z innymi Walonami, np. na pl. Solnym we Wrocławiu, gdzie mieli miejsce spotkań. Ich działalność zakończyła wojna trzydziestoletnia, do czasu której wydobyli aż około 3 tony złota w Karkonoszach. 

Dziś możemy obejrzeć darmową wystawę kamieni szlachetnych umieszczoną w zewnętrznych gablotach Starej Chaty Walońskiej,  A naprzeciw Starej Chaty Walońskiej znajdziemy bar na wolnym powietrzu, gdzie możemy kupić zapiekanki, frytki lub inne przekąsi i napoje. 

Udałam się dalej przez uliczki Szklarskiej Poręby aż doszłam do Leśnej Huty. Tutaj znajduje się sklep, w którym możemy kupić sobie szklaną pamiątkę lub za niewielką opłatą możemy zobaczyć jak hutnik wytapia przedmioty ze szkła. 

Dalej było już coraz więcej zabudowań Szklarskiej Poręby, w końcu doszłam do centrum i zobaczyłam "Młyn Łukasza", bardzo malowniczo położoną nad potokiem restaurację oraz Browar Mariental. Znajduje się tu mnóstwo restauracji, barów czy lodziarni. 

Na placu zobaczyłam pomnik Karkonosza (Liczyrzepy, Rzepióra) - Ducha Gór w jego najstarszym wyobrażeniu, z kopytami, racicami, ogonem i rogami jelenia, przypominający samego diabła, tak w średniowieczu ludność wyobrażała sobie groźną postać Ducha Gór, który dopiero na przestrzeni wieków przybrał postać łagodnego starca z kosturem, fajką i długą, siwą brodą. 

Stąd już czekała mnie tylko podejście na stację kolejową w Szklarskiej Porębie Górnej i powrót do domu:)

Ania.






Komentarze

Znajdź hotel, apartament lub dom do wynajęcia

 

Popularne artykuły

„Zima w Adršpašskich Skalach, Czechy”

„Wioska Ślężan i cmentarzysko kurhanowe w Będkowicach sprzed około 1200 lat”

„Srebrną Drogą na Wielką Sowę”

Tajemnicza góra Ślęża

Pomóż w utrzymaniu naszego bloga :)

Postaw mi kawę na buycoffee.to