W
tym roku po czeskiej stronie Karkonoszy powstała świetna atrakcja, która od
razu przyciągnęła mnóstwo turystów z Czech i z Polski. Jest to położona ponad
znanym uzdrowiskiem Janske Lazne, tzw. Ścieżka w Koronach Drzew. Warto dodać,
że podobne konstrukcje stanęły już u Czechów wcześniej: na Šumavie – w Lipnie nad Wełtawą
i pod Kralickim Śnieżnikiem, w miejscowości Dolni Morava. Tą ścieżkę, w Karkonoszach
otworzono zupełnie niedawno - 2 lipca 2017 roku.
Z
Janskich Lazni, będąc bez własnego środka transportu, można się najprościej
dostać pod samo wejście na Ścieżkę zielonym szlakiem, wiodącym od parkingu pod
wyciągiem na Černą Horę (1299 m n.p.m.), przez las i jest to odległość 800 m.
Można też wsiąść w specjalny mini pociąg drogowy, aby podjechać na miejsce.
Jest to jednak dodatkowy koszt, nie mówiąc już o wstępie na wieżę, który wynosi
aż 220 koron czeskich. Mimo to naprawdę warto tu przyjechać i zwiedzić Ścieżkę…
Wrażenia są niesamowite. Najpierw idziemy drewnianym chodnikiem w koronach
drzew, gdzie co chwilę napotykamy tabliczki informacyjne w języku czeskim oraz
angielskim dotyczące życia lasu i ochrony przyrody; po chwili dochodzimy pod
wejście do wieży, gdzie jeszcze w piwnicy możemy zobaczyć dalsze tablice
edukacyjne na temat życia lasu.
Na zielonym szlaku, w stronę Ścieżki...
Stare domy po drodze, tu restauracja Viktorka...
Droga wiedzie przez las...
Niebawem wyłania się Ścieżka w Koronach Drzew...
Kasy i wejście...
Jedna z tabliczek informacyjnych na Ścieżce...
W dole Janske Lazne...
Fragment Ścieżki, tylko dla dzieci...
Po chwili wyłania się wieża...
W podziemiu Ścieżki, czyli pod samą wieżą...
W drodze na górę...
Po środku "tobogan", czyli rura, którą można zjechać na dół...
Widoki z górnego tarasu widokowego...
Černa Hora...
W dole Janske Lazne...
Taras i Černa Hora...
Gołąbek, na samej górze:)
Zdjęcia panoramiczne (trzeba kliknąć, aby obejrzeć w większym formacie)...
Hoffmanova Bouda...
Odtąd
już wspinamy się drewnianym chodnikiem coraz wyżej i wyżej… Do pokonania jest
sporo pięter. Jednak spacer w górę wcale nie jest męczący, bo nachylenie, które
pokonujemy idąc pod górę jest niewielkie. Ja w ogóle nie zmęczyłam się, mimo,
że wdrapałam się na wysokość ponad 40 m. A na szczycie ujrzałam wspaniałe
widoki na wszystkie strony, np. na Černą Horę i Janske Lazne. Widoki urzekły
mnie, były po prostu przepiękneJ
Pozostało
już tylko zejście. Można też zjechać na dół za dodatkową opłatą metalową rurą,
w specjalnym kombinezonie, taką ślizgawką z samej góry na sam dół, nazywanej przez
Czechów „toboganem”… Cała długość ścieżki wokół wieży i chodnika na wieży wynosi ponad 1300 m.
Warto dodać, że w najbliższej okolicy znajdują się co najmniej dwie restauracje, w tym jedna w "Hoffmanovej Boudzie".
Ania.
Komentarze
Pozdrawiam.
Niestety masa zdjęć u mnie się nie wyświetla. Ale mimo wszystko robi to wrażenie!